środa, 28 grudnia 2016

Poseł Jan Kilian zwycięzca
W Czas Jubileuszu 20+czas jubileuszu 0+

Janie Kilianie
Najwyższy Czas
Żeby zaśpiewać
Tobie Sto Lat

Bo wznosisz zawsze
Nie tylko toastem
Idee piękne
Idee polskie
Idee wzniosłe

Zanim więc duszkiem
Wypiję toast
Chwała więc za to
Janie Kilianie
Że jesteś takim
Statecznym posłem
I to w Twoim
Gdańskim Starogardzie
Gdzie Twoja Partia
W takiej pogardzie
Ale że siły
W sobie tyle masz
Ale że taktu
W sobie tyle masz
Dzielnie więc 
W swoim
Starogardzie Gdańskim

Na straży 
Prawa i Sprawiedliwości
Dzielnie skutecznie
Trzymasz swoją straż

Sławomir Neuman
Ów Bazyliszek
Traci już impet
I czarcią moc
I częściej wyje
I z bólu i z żalu
Bo widzi że to
Już nie jest żart
Bowie przy pośle
Janie Kilianie
To już niejeden
Także  i większy
Bazyliszek padł

Choć nie ma miotły
Nie ma łopaty
Ale wie zawsze
Na miły Bóg
Jak w Starogardzie Gdańskim
Jak zrobić wreszcie
Te dobre porządki
Żeby w tym starym
Grodzie podgdańskim
By wreszcie i obywatel
Szary obywatel
Wreszcie coś mógł
Nie tylko klika
Nie tylko sitwa
I to już nawet
W niewielkim przedszkolu
A co dopiero
W urzędach i w firmach
Zaczyna jednak
Być wszystko proste
Od kiedy
Jan Kilian
W Starogardzie Gdańskim
Jest najprawdziwszym
Na świecie posłem
Całym umysłem
I całym sercem
Starogard Gdański
Na mapach świata
Wreszcie zaczyna mieć
Mocne miejsce
Choć wielu gubi
I buty i myśli
Bowiem dla wielu
W Starogardzie Gdańskim
To trwa prawdziwy
Czas Apokalipsy
Bo poseł Jan Kilian
Idzie swoją drogą
Więc także
I w Starogardzie Gdańskim
Prawo ma być prawem
A Sprawiedliwość
Sprawiedliwością


I nic już innego
Ponad to
Nie stanie się nigdy
Bo poseł Jan Kilian
Tak postępuje
Tak działa
Tak myśli

I co w zasięgu umysłu
Co w zasięgu oka
To i w dłoniach
I co uwłacza
I Prawu i Sprawiedliwości
To bez pardonu

Natychmiast wykona

Sławomir Neuman
Ów Bazyliszek
Traci już tupet
I czarcią moc

I częściej skowyta
Z bólu i żalu
Bo widzi
Że to już
Nie jest żart
Bowiem Przy Pośle
Janie Kilianie
To Bazyliszek
Taki i większy
Niejeden padł



Ilustracje
Album Poselski Jana Kiliana
Archiwumm Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
28.12.2016 R








Telegram
Jan Kilian
Poseł Ziemi Starogardzkogdańskiej

Czcigodny 
Jubilacie Pośle 
Ziemi Starogardzkogdańskiej
Sto Sto I Sto Sto po Sto Lat
W zdrowiu, w kondycji tura byka, żubra i lwa - w tej misji Rzecznika Spraw Publicznych Naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i Jej Obywateli...

czwartek, 22 grudnia 2016

Nasza 
Najjaśniejsza  
Rzeczypospolita

Panteon Patriotów Polskich


Nigdy nie wiesz

Kiedy masz
Swoje Pięć Minut


I kiedy jaką Misję

Tę specjalną
Może nawet i nagle
Natychmiast
Wnet powierzy Tobie
Nasz Wszechmocny
Miłosierny
Dobry Bóg
Której Ty
Bezwzględnie Przecież
Musisz sprostać
Bowiem na to
Wykonanie 
Twojej Misji

Czeka Naród
Czeka Polska
Czeka Świat

A i czeka przecież
Stwórca tego świata
Który misję tę
Powierzył Tobie Sam

I tu nie ma
Ja nie mogłem
Nie potrafię
Bo na drodze

Nagle jest
Przebiegły wróg
Żądny Ofiar
Żądny śmierci
I dramatów
By pogrążyć znowu
W bólu
Niejeden Normalny Dom

Świat nazywa Ciebie dzisiaj
Bohaterem
Bo zrobiłeś to co przecież
Zrobić mogłeś
Wobec barbarzyńcy
Stając się
Nowym Rejtanem
Całym Sobą
Zagradzając barbarzyńcy
Całą drogę

I skutecznie
Tyle istnień
Ocaliłeś
I radośnie

W swej Rodzinie
Tylu spędzi
Tegoroczne Święta
Bożego Narodzenia
Tylko smutek w Twoim Domu
Jest ogromny
Wypełniłeś swoją

Misję

 Uroczystości 
Pogrzebowe
W Bianiach
w województwie pomorskim, z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy w dniu 30.12.2016 R
Aż po Golgotę
I po bezwzględne Wrota Śmierci
I choć godne swoje
Miejsce masz

Przy Wigilijnym Stole
Tak co roku przecież
W Twoim Domu było
To w tym roku
Jakże wszystko
Jest inaczej
Choć świat Tobie
Jakże wdzięczny
Z głębi serca
Na Wigilię
Proszą Ciebie

Aniołowie
Bo szczególny
Masz już status
Bohatera
I w tej chwale
Już na wieki
Będziesz trwał 

Ale jeszcze tyle dróg
Było przed Tobą
I Rodzinne Życie
Tylko co zaczęte
Kto by pomyślał
Żeby kierowca
W swojej kabinie
W tak niewielkim
Kawałeczku tego świata
Musiał zderzyć się
Musiał walczyć


W tej nierównej
Przecież walce
Z tym szalonym
Z tym światowym
Barbarzyństwem

Pani Kanclerz
Angelo Merkel
To są przecież


Twoi gości
Którym kasa
I mieszkania
Przywileje
Dla Polaka
To marzenie
Ściętej głowy
By nas w Niemczech
Kiedyś witać
Takim sercem

Nigdy nie wiesz
Kiedy masz
Swoje Pięć Minut
I kiedy jaką Misję

Tę Specjalną
Może nawet
I jakże nagle
I jakże natychmiast
Powierzy Tobie
Nasz Wszechmocny
Miłosierny
Dobry Bóg
Której Ty bezwzględnie
Musisz przecież
Musisz sprostać

Bowiem na to
Wykonanie tej Misji
Czeka Naród
Czeka Polska
Czeka Świat
A i czeka przecież
Stwórca 
Tego świata
Który Misję tę
Powierzył
Tobie
Sam
Ilustracje

Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Grzegorz Kabziński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
23.12.2016 R