wtorek, 24 kwietnia 2018

A gdy tu Przyszedł

A gdy tu 
Do Gdańska Oliwy
Przyszedł
Przed Dziesięciu Laty
Iluż było przeciw

....i w dniu  22 kwietnia Anno Domini 2018 Oliwska Katedra była wypełniona  
po brzegi...Stawili się wszyscy, którzy zapragnęli być...Licznie stawił się Stan Duchowny z całego Pomorza i z całej Polski...Włodarze wielu Diecezji i wielu Parafii...Wojewoda oraz  Prezydenci Trójmiasta, ale i Rektorzy Uczelni...Szefowie ze swoimi orszakami TVP i TV TRWAM...I wielu w tym dniu powiedziało sobie tak jak Krzysztof Luchowski, sołtys nestor 
z Piaseczna koło Gniewu: Wydarzenie jest tak ważne, że tam muszę być...i żeby zdążyć na czas - gnał na  przysłowiowym  dziesiątym gazie ze swojego  Piaseczna...I zdążył, zdążył...I był nawet pół godziny przed czasem i jeszcze ustawił się pośród pocztów sztandarowych ze swoim banerem z wizerunkiem Matki Bożej, Królowej Kociewia, Kaszub i całego Pomorza, w czym także i mi wypadło nieco pomóc...  I była uroczysta Msza Św. dziękczynna...I uroczysta homilia   Czcigodnego Abp. Seniora Wiesława Alojzego  Meringa z Włocławka, a  rodem z Żukowa...I oklaski, oklaski...I słowa wdzięczności i podziękowania...I wszystkim obecnym nadzwyczajną niespodziankę sprawił i Włodarz Uroczystości - Czcigodny Jubilat, Abp. dr Sławoj Leszek Głódź upominkiem w postaci dwóch pięknie wydanych książek opatrzonych tytułami i swoim słowem komentarza:  "Duch Niepodległej" (zbioru Modlitw z Ojczyznę na przestrzeni wieków)  i "Pamiętniki Józefa Wybickiego" , wpisując się tym samym  w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę  Niepodległości.

 A gdy tu Przyszedł
Do Gdańska Oliwy
Przed  Dziesięciu Laty
Iluż było przeciw
Iluż było
Gotowych na to
By nawet pisać protesty
Do Ojca Św.
Prosto do Watykanu
Bo z miejsca kruszył
Tę konstelację
Zastaną
Zastygłą przez lata
I ks. Prałat Henryk Jankowski
Legenda 
I Gdańskiej
I Ogólnopolskiej Solidarności
Odnowiciel Świątyni
Pod wezwaniem 
Świętej Brygidy
Jakże potwornie
Atakowany
Że gauleiter
Że gensek
I były gloryfikowane
Karły nie autorytety
I iluż zadawało sobie
To pytanie
Arcybiskup
Sławoj Leszek Głódź
Tu do Gdańska
Z Warszawy
I swoje zdziwienie
I swoje nie
Mówili i ci najważniejsi
I ważniejsi  niż ważniejsi
Poniekąd niezastąpieni
I nieomylni  

I trzeba było tej
Mocy Niebiańskiej
Aby ten Gdański
Odmienić Świat
Żeby oddzielić
Ziarno od plewy
I szedł ten Pasterz
Sumienie Ludu
Sumienie Narodu
I Serce Serc
I Ludowy Brat
Wprost z Łodzi Piotrowej
Na tenże Gdański
Jakże mocno
Rozkołysany ląd
Przekonać do siebie
Tych którzy byli przeciw
I umocnić tych
Którzy w Gdańsku
I na całym Pomorzu
Czekali na tę Bożą Odsiecz
Na ten jakże cichy
I jakże stanowczy
Mocny Boży Cud

By Kolebka Solidarności
Ta Boża Kotwica
Zarzucona przez
Samego Boga
W tę jakże
Zawirowaną
Gdańską Pomorską
Morską Toń
I Toń i Przestrzeń
Była tym Naszym Polskim
Bastionem
Nie do pokonania
Ani przez Zachód
Ani przez Wschód
Któremu na imię Unia
I postowiecki Kraj Rad
Wraz ze wszystkimi
Podchodami
By jeszcze 
Z polskich dłoni
Wyrwać to wszystko
Co jeszcze nie wyrwane
Więc im przeszkadzał
Ksiądz Prałat 
Henryk Jankowski
Bo mówił wprost
Unia tak
Ale co nasze polskie
To ma być nasze
I być może długo
Głowił się i ważył
Tę swoją decyzję
I sam 
Jezus Chrystus
Kto w Jego Imieniu
Odważnie
Z Łodzi Piotrowej
Odważnie pójdzie 
Po falach Zatoki
Zatoki Gdańskiej
Prosto  do Oliwy
Prosto do Katedry
By po imieniu
Jak tu dotychczas nikt
Dobro nazwać Dobrem
A Złem nazwać Zło
I Słowem Bożym
W Duchu Ewangelii
Słowu Solidarność
Przywrócić Solidarność
I tak przez Dziesięć Lat
Dzień po dniu
Tydzień 
Po tygodniu
Miesiąc 
Po miesiącu
Rok w rok
I dajże 
Dobry Niezawodny Boże
Tak przez kolejne 
I kolejne 
I kolejne
I jeszcze kolejne Kolejne 
Dziesięć lat

I dzisiaj
22 Kwietnia
Anno Domini 2018
W Stulecie
Niepodległości Polski
Naszej Umiłowanej
Najjaśniejszej Rzeczypospolitej
Jakąż szeroką rzeką
Rzeką Szacunku
Rzeką Wdzięczności
Rzeką Modlitwy
Płyną wiązanki kwiatów
Płyną Słowa Laudatio
Od wszystkich Gdańskich
ALMA MATER
Od wszystkich Zakładów pracy
Od wszystkich Instytucji
Od wszystkich firm
I od Prezydenta
Naszej Najjaśniejszej
Rzeczypospolitej
Że Czcigodny Jubilacie
Jubilacie
Jakże już Nasz
Gdański Duszpasterzu
Że tak dzielnie
Tak pięknie
W tej Gorliwej Misji
Namiestnika Jezusa Chrystusa
Tu w Gdańskim 
Kościele Lokalnym
Ale przecież i w całym
Kościele Powszechnym
W całej Polsce
W całej Europie
Trwasz
Trwasz
 













I Trwasz
Jakże zatroskany
O swój Gdański Lud
I jakże ufający
Panu Bogu
Bogu Ojcu

I w tym dniu
22 kwietnia
Gdy już właściwie
To nie kwiecień
A maj
Bo przecież w tym roku
Jakże wszystko 
Zakwitło już
Co powinno kwitnąć
Dopiero w maju
Bo z naręczami kwiatów
Z łąk i z lasów
Z sadów i ogrodów
I ze wszystkich 
Gdańskich parków
Chciał do Ciebie zdążyć
Ze swoimi Życzeniami

W całej swojej 
Wiosennej krasie
I Nasz Gdański 
Solidarny Czas
I jesteś Czcigodny Pasterzu
Młodszy niż młodszy
 



Bo 
W Wieku 
Chrystusowym
Trzydziestu Trzech Lat
I jesteś mocniejszy 
Niż mocny
Że orzeł i sokół
I dąb
I lew
 

I pyta jakże wielu
Czy to możliwe
Jakże to możliwe
Przecież jeszcze 
Nie tak dawno
Taki bardzo 
Bardzo chory był

I iluż dopowiada
I gdyby nie przyszedł
W tym swoim czasie
Z Warszawy do Gdańska
Przed Dziesięciu laty
To tam gdzie dzisiaj
Biskup  Tadeusz Płoski
Pośród 96 Ofiar
Tej Ogromnej Tragedii
Tragedii Zamachu
W Smoleńsku
Już na zawsze
 





Na zawsze by był 
W Drodze 
 
Do Katynia
Jakże pełnej zdrady
I jakże pełnej 
Poświęcenia

Ilustracje
Archiwum 
Abp  dr Sławoja Leszka Głódzia
Archiwum Internetowe 
Stanisław J.  Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
24.04.2018 r