Witaj w Domu
Nasz Polski Rejtanie
Trwaj w
dobrym zdrowiu
I trwaj w
Wolności
Ci wszyscy
którzy
Chcieli
Tobie zaszkodzić
Przeciwko
Tobie
Dalej szczuć
będą
Nie mogąc
dopiąć
I tym razem
swego
Będą ujadać
aż po sam skowyt
I niechaj
sami zagryzą się
W tej
nienawiści
W tej ślepej
nienawiści
Spece od tej
wściekłej mowy
Z samego piekła wprost
Zwycięzcą
jest ten
Kto jest
zawsze z Bogiem
Codziennie gorliwie
W Misji
Prawdy
W Misji ku
Dobru Polski
Ten Prawy
Człowiek
Ten Prawy
Gość
Witaj w Domu
Nasz Polski Rejtanie
Zatraca już
trop
Lecz licho
nie śpi
Lecz czymże
owe
Diabelskie
Licho
Gdy Ty
jesteś
Bastion Siły
Woli
I Mocy Wiary
W tę tarczę ubezpiecza Ciebie
Nasz Polski Rejtanie
Nasz
Niezawodny
Miłosierny
Bóg
Jak ongiś
przed wiekami
Wyposażył w te same przymioty
Świętego
Andrzeja Bobolę
Do dziś niepokonany
Zwycięzca Cierpienia
I tak trwa
przy Polsce
Już kolejny wiek
Witaj w Domu
Nasz Polski Rejtanie
Przy leśnym
dukcie
Jest
przecież Twój Dom
Przeglądają
się
W jeziorze
Słuchając
mowy wiatru
I mowy fal
Dobijając
codziennie do brzegu
Swobodnie
beztrosko
Kiedy same
chcą
Nasz Polski Rejtanie
Radując się
każdą
Każdą wolną chwilą
Dopokąd ku
temu
Sprzyjający
czas
Dopokąd ku
temu
Sprzyjający
czas
Tyle demonów
Znowu łby
podnosi
Na zgubę
Polski
I widać już
Pierwsze
wici
Ku obronie Polski
W Narodzie
Jak pisał ongiś
Adam
Mickiewicz
W III Części
Dziadów
Dziś wyrzucanych
ze szkół
Nasz
Naród jak lawa
Z
wierzchu zimna i twarda
Sucha
i plugawa
Lecz
Wewnętrznego Ognia
I
Sto Lat nie wyziębi
Plwajmy
na tę skorupę
Witaj w Domu
Nasz Polski
Rejtanie
Dopokąd
można
Pora odpocząć
Nie ominie nas
zaszczyt
Gdy zawoła
nas Polska
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław
Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
04. 09. 2024