poniedziałek, 31 października 2016

Beacie Nie Wolno Przeszkadzać


Nasza Najjaśniejsza
Rzeczypospolita

Panteon Patriotów  Polskich    



W Serdecznej Dedykacji z równie serdecznymi Życzeniami... i dalej -  co roku -  Tak Udanego Roczkowania
       
                     
Pani Peremier 
Beacie Szydło
Nie Wolno Przeszkadzać...
...
Bo sobie sama
Skutecznie radzi
Bowiem w tym wszystkim
Co robi
A wszystko co robi
To robi dla Polski
Ma cel oczywisty
I obraz klarowny
Jasny

Pięćset Plus
Jest już w portfelu
Jakaż to odsiecz
Ogromna
I tyle Rodzin
Dziś w Polsce
Ma znowu swój Los
W swoich dłoniach

I Plus Mieszkanie
Też będzie
Że dla tylu
Polskich Rodzin
Życie Rodzinne
Zacznie być życiem
Jak każde inne
Gdzie inne kraje unijne

Powróci radość i szczęście
Na zimę
Na jesień
Na wiosnę
Na lato
Bowiem Rodzina
To fundament Polski
I musi mieć
Skuteczny parasol
Swojego Państwa
I swoją Mocną
Polską Tożsamość

Niech Wiara krzepi
Polskie Rodziny
Niech im dodaje
Siły i Mocy
By pod przyjaznym
Parasolem Państwa
Do końca sprostały
Swojej Świętej Misji

Mówimy
Polska
Naród
Ojczyzna
Mówiło to już
Tyle rządów 
I partyjnych elit
Lecz to co robi
Dla Polski 
Pani Premier 
Beata Szydło
Tego serdecznie
Nie było w ich myślach

Czterdzieści Tysięcy Rodzin
Wypchnęli tylko
W samej Warszawie
Na bruk
A teraz się głowią
I tak pełni troski
Jak tu ośmieszyć
Jak tu znieważyć
Program 
Pani Premier 
Beaty Szydło
Program jakże dla Polski
Rodzina Plus
Ruszyły więc Czarne Marsze
Szakale
Demony i Hieny
Jak tu znieważyć
Jak tu ośmieszyć
Rodzinny Program
Pani Premier 
Beaty Szydło
Rodzinny Program Serdeczny

Bo wreszcie
Polska Rodzina
U Siebie
Bo wreszcie
Polska Rodzina
Na swoim

Bo wreszcie Naszej
Polskiej Rodziny
Żaden mafiozo
Z antypolskich kręgów Sorosa
Nie będzie już
Niepokoić

I lasy polskimi zostaną
I musi z bólem
Swoje łapy cofnąć
Ten farbowany lis
Rzekomy ich spadkobierca
Który szkaluje Polskę
Że jest za hecą
Kolejna heca

Pani Premier
Beacie Szydło
Nie Wolno Przeszkadzać
I Ty Grzegorzu 
Schetyno
Wodzu
Upadłej Partii
Gdy w tym dziele
Naprawy Polski
Nie pomagasz
To pokornie zamilcz
Chyba że jesteś
Wśród tych demonów
I jak tylko możesz
To wspierasz
Tę dzicz

Lecz takim jesteś Polakiem
I to co robisz
I tak też i Ciebie
Oceni historia
I tam gdzie tkwisz
I w czym tkwisz
Tam Twoja cała biografia
I tam na zawsze
Zostaje Twoja Postać

I biada tym
Którzy Rząd Polski
Opluwają
Którzy
W swoich oszczerstwach
Tkwią po same uszy
Barwna Plejada Komediantów
A Los każdego z nich
Los dla Polski
Krnąbrny jałowy i pusty

Beacie
Nie Wolno Przeszkadzać
Bo sobie sama
Skutecznie radzi
Bowiem w tym wszystkim
Co robi
A wszystko co robi
To robi dla Polski
Ma cel oczywisty
Klarowny
I Jasny


Foto:
 Archiwum Internetowe
Grzegorz Kabziński
Stanisław J.Zieliński

Tekst:
Stanisław J. Zieliński
29.10.2016 r


poniedziałek, 24 października 2016

Lecz i tym razem zwycięży Prawda

Nasza Najjaśniejsza
Rzeczypospolita

Panteon Patriotów Polskich

Lecz i tym razem
Zwycięży Prawda

                   Serdecznej Pamięci
                            Ani Walentynowicz







Jakże mi ciężko
Iść na ten Cmentarz
Gdzie stoi Pomnik
I z Mojego Serca





I jak było - tak jest po dzień dzisiejszy i tak już 
zostanie na zawsze...w serdecznej przyjaźni po wszystek czas.

Pomnik Nagrobek
Po wszystkie lata
Że tu Spoczywa
Nasza Droga Ania

Gdy już nadzieja
Na Strajk upadła
Płomień Nadziei
Wzbudziła Ania

I sytuacja
Choć była ciężka
Wszyscy doznali
Iskry Zwycięstwa

Nieustępliwa
I człowiek kryształ
Gorliwa w sercu
Gorliwa w myślach

I razem z Tobą
I w tych
Trudnych czasach
Byłyśmy jakże
Zawsze zgrana paczka

I tak zostanie
I tak jest dalej
Jest Zgrana Paczka
Choć z bólem i żalem


Bo co tu mówić
I dla mnie ciężki
Ten Lot Tragiczny
Ten Lot Smoleński

I do dziś sprawa
Ciągle niejasna
Ale ja wierzę
Oj jakże wierzę
Że i tym razem
Zwycięży Prawda

Po Twoich słowach
Aniu codziennie
Rozpamiętując
Wszystko o Tobie
Jakże serdecznie
I jakże wdzięcznie
Podążam wiernie

Jakże mi ciężko
Iść na ten Cmentarz



I dziś jakże słyszę
I jakże pamiętam
I nasz już Prezydent
I Rząd
I Sejm
I Senat
A są to Aniu
I Twoje pragnienia
Jedno z obrad Senatu...







Foto:
Grzegorz Kabziński
Archiwum Internetowe
Domowy Album Barbary Rewienskiej
Stanisław J.Zieliński
                                    
  Senator Waldemar Bonkowski wkopuje 
słup graniczny Rzeczypopolitej Polskiej w miejscowości Piaski w gminie Stegna, gdzie daleko wcześniej taki słup był, a później czemuś został usunięty i była tylko informacyjna tablica, że tu schodzą się granice Unii i Federacji Rosyjskiej...A Senator zapytał, to gdzie jest Polska ? Znowu rozpłynęła się? I wkopał ten słup 17 września 2016 roku...



Tekst:
Stanisław J. Zieliński

23.10.2016 R



sobota, 15 października 2016

Mieszkańcy Wierzei

Panteon Patriotów Polskich
Nasza Najjaśniejsza Rzeczypospolita


Mieszkańcy Wierzei

Koło Piotrkowa Trybunalskiego... 

 




   Po latach Basia Rewienska
odwiedziła miejscowość Wierzeje koło Piotrkowa Trybunalskiego, dokąd trafiła wraz z Mamą  i Rodzeństwem zaraz po Powstaniu Warszawskim , by jeszcze raz podziękować za okazaną pomoc i serce w czasach tak strasznie trudnych i beznadziejnych...  

Jakże Serdeczną Pamięcią
Powracam do Was
Kiedy wspominam
Tamten Czas
Czas Powstania Warszawskiego
Miałam wtedy
Zaledwie sześć  latek
Zostały jednak w Pamięci
I chwile strachu
I tragedii
I grozy
Jakże wtedy był w cenie
Każdy okruch
Życzliwości
I ludzkiej dobroci

Jakże dobrze pamiętam
Tamten czas
Gdy zaraz po Powstaniu
Nasza Rodzina
Trafiła do Was
Czcigodni Wybawcy
Do Was do Wierzei
Jakże życzliwy był 
Dla nas
Wasz Próg
Wasz dach
I te wszystkie dobre
Katolickie Chrześcijańskie Dłonie
Pełne Chleba 
Mleka i Ciepła
W każdy dzień
Jakąż ogromną
Wdzięcznością
Każdy dzień
We mnie trwa
Kim dla Człowieka
Winien być
Człowiek

To filar
To kamień Węgielny
W każdym Waszym Sercu
Jakże mocno trwa
Cały Dekalog

Po wszystkie czasy
Nieskazitelny przykład

I gdy jednak
Po tylu tylu latach

Wypełniam to
Moje Postanowienie
By jeszcze raz

I jeszcze raz
I jeszcze raz
Wam za to wszystko
Czcigodni
Mieszkańcy
Wierzei 
Koło Piotrkowa Trybunalskiego

Za to wszystko podziękować
To choć już tak wielu
Nie ma wśród Nas
Bo Odeszli
Zawezwani przez Pana
Na Wieczny Spoczynek
To jednak

Jakże serdecznie
Przyjmują mnie Pod Swój dach
Mnie świadka Tamtych Wydarzeń
Przyjmują Dzieci
I Dzieci Ich Dzieci
Od Łez Wdzięczności


Aż brakuje mi miejsca
Jacy jesteście Polscy
Jacy Katoliccy
Jacy Serdeczni
Jacy Gościnni
Jacy Wspaniali
Jak przed Wiekami
Gdy Gość w Dom
To Bóg w Dom

Rozpoznaję Was
Czcigodni 
Mieszkańcy
Wierzei 
Koło Piotrkowa Trybunalskiego
Po rysach twarzy
Po barwie głosu
Kto jest kto

Kto z której Rodziny
Kto z którego Domu
I mimo 
tylu podobieństw
Mam jednak niemałe problemy
Powiedzieć
Kto jest kto

Ale jednak po jednym
 
Rozpoznaję Was Wszystkich
Czcigodni Mieszkańcy
Wierzei Koło Piotrkowa Trybunalskiego
Po głosie Serca
Tego Wspaniałego Serca
A ten Głos
Jakże zawsze
Ten Sam

Stanisław J. Zieliński
16.10.2016 R