Panteon Patriotów Polskich
Nie
daj Boże
By znowu
By znowu
Nadszedł
wojenny Czas
Tak niewiele pamiętam
Tak
niewiele dziś wiem
Ale
jedno wiem zawsze
Jesteś
moją ostoją
Jesteś
moją legendą
I
na pewno od Ciebie
Jest
mój Każdy
Gen
w gen
Tak bym chciała
Coś
wiedzieć
Ponad
to
Co
już wiem

Ten
Wrześniowy Twój Marsz
Gdy
na Polskę
Tak nagle
Tak nagle
Zwalił
się cały świat
Dywanowe
naloty
Na
Warszawę gdy szły
Gdy
zdawałeś tę próbę
Próbę
Ognia i Wody
Żeby
trwać
Żeby
być
Próbę
Wiary i Życia
By
przed siebie
Wciąż
iść

Ten
upór
By
w uporze tym Tkwić
Tak
niewiele Pamiętam
Tak niewiele dziś wiem
Ale
jedno wiem zawsze
Jesteś
moją ostoją
Jesteś
moją legendą
I
na pewno od Ciebie
Jest
mój każdy
Gen
w gen
Nie
mam kogo zapytać




Ci
co mogli coś wiedzieć
Tych
Nasz Bóg Wszechmogący
Zabrał
na Tamten Brzeg
Młodzi
czasem pytają
I
jakże mi jest żal
Mogę
tylko powiedzieć
O
Tobie tych
Parę
zdań
Ale
jedno wiem zawsze
I
to wiem w każdy dzień
Najwspanialszy
Mój Ojcze
Moje
Życie i Sen
Że
to wszystko co we mnie
Do
dziś od Ciebie mam
To
pragnienie o Polsce
I
tę walkę
O Polskę
O Polskę
Żeby zawsze być mogła
I
szczęśliwy
Nasz
Kraj
Czego
spełnić
Nie mogłeś
Nie mogłeś
Cały
ból Twój
I
żal
Co
dzień biorę w swe dłonie
Mój
Ojcze
Całym
Twoim Pragnieniem
Twoją
Wiarą Codzienną
Z
tym Sztandarem Przysięgą
Że
Bóg Honor Ojczyzna
Całym
Tobą
Codziennie
Codziennie
Jakże
też bardzo pragnę
By
gorliwie też
Trwać
A
tu chmur znowu tyle
Dziwny
znów wieje wiatr
Nie
daj Boże by znowu
Uracz
Polskę pokojem
Każdy
Nasz Polski Dom
Niech
prosto od Ciebie
Wszechmogący
Nasz Ojcze
Najszczęśliwszy
ma los
Ilustracje:
Domowy album Barbary Rewienskiej
Grzegorz Kabziński
Stanisław J. Zieliński
Archiwum Internetowe
Tekst:
Stanisław
J. Zieliński
15.10.2016
R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz