Ballada
o Polikarpie Maciejczyku
o Polikarpie Maciejczyku
Pan
Polikarp Maciejczyk
Mieszkaniec
Gdańska
Od
lat przedsiębiorca
Jakże
spełniony
Tak
zawsze blisko
Swojego
Patrona
Słynnego
Biskupa Polikarpa
Ze
Smyrny
Bowiem
któż by Nie chciał
Który
od wieków
Był
ufającym
I
zawsze pełen
Troski
o ludzi
Nie
znosił herezji
I
nie cierpiał Heretyków
A
mimo to także
I wobec nich
I wobec nich
Zawsze
życzliwy
Serdeczny
Uczynny
I
podziwiany
I
za uczynki
Za Słowo
Za Słowo
I
za odwagę
O
lud pełen troski
I
zawsze jakże
Ufający
Bogu
I
jakże blisko
Swojego
Patrona
Świętego
Polikarpa
Jest
też
Pan
Polikarp Maciejczyk
I
drogi Patrona
Są
jakże bliskie
Choć Oddziela je
Święty
Polikarp
Jest
jakże ludzki
Jakże
już Święty
I
obaj sobie
Jakże
są bliscy
Czasowej
Przestrzeni
To
jednak dzielą
Święty
Polikarp
Biskup
ze Smyrny
Wulkan
w działaniu
I
skarbiec serca
Każdemu
bliski
Bo
nigdy
Ale
to nigdy
Nie
pozostawił
W
pilnej potrzebie
Nie
pozostawił
Żadnego
Człowieka
A
co był czynił
Bogu
na chwałę
Sercem
uczynkiem i myślą
Wypisz
wymaluj
Polikarp
Maciejczyk
Polikarp
Maciejczyk
Choć nie jest
Ze Smyrny
A
jest z Podlasia
I
choć przedsiębiorca
Nie
biskup
Lecz
jakże Wdzięczny
Święty
Polikarp
Za
tenże obiekt
Jakże
bliski sercu
Za
tenże Kościół
W
nowej dzielnicy
Miasta
Gdańska
Choć
jeszcze od centrum
Daleko
na skraju
Świętego
Polikarpa
Za
którym stoi
Gorliwy
uczeń
Swojego
Patrona
Za
którym stoi
Pan
Polikarp Maciejczyk
Gorliwy
katolik
I
uczynny sponsor
Osiemdziesiąt
dwa lata
Ma
w kalendarzu
I
same dobre uczynki
I
zawsze orzeł
I
zawsze sokół
A
słowa
Nestor
Staruszek
Mimo
lat tylu
Nie
nie i nie
To
nie przy nim
I
jeszcze w planach
Krocie
przedsięwzięć
Każda
myśl
Ileż
milionów Warta
Tylko
co jedno
Szczęśliwie
zwieńczy
Zaraz
następne
Dzieło
zaczyna
Prędzej
I prędzej
Egipt
i Dubaj
Stany
Australia
Jakież
to bliskie
Przystanki
Trasy
kosmiczne
Latałby
także
Od
Gwiazdy
Do Gwiazdy
Musi
być super
Jakże
inaczej
By
zawsze zdążyć
I
jeszcze
Po drodze
Po drodze
Chociażby Migiem
Na
swoje Zduny
I
na swój Zbuczyn
Na
swoje kochane
Rodzinne
Domowe
Podlasie
I
drogi Patrona
Są
jakże bliskie
Chociaż
oddziela je
Tyle
wieków
Święty
Polikarp
Już
jakże Święty
I
obaj sobie
Jakże
są bliscy
Mimo
iż w tej Ziemskiej
Czasowej
Przestrzeni
To
jednak
Archiwum
Polikarpa Maciejczyka
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
11.10.2017
R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz