wtorek, 15 sierpnia 2017

Bo cała Polska Tronem Jezusa Chrystusa

Bo cała Polska

Tronem Jezusa Chrystusa



Jakże jest o Kim Pamiętać

I jakże bardzo

Jest Kogo

Odwiedzać

Bo iluż Ciebie Polsko


W swoich dłoniach Niosło

Nie bacząc na nic

I iluż było

Tym kamieniem
Na szaniec

Ciskanym przez

Samego Boga



I ile jest tych długich

Dołów Śmierci

Ile pól bitewnych

I ile Victorii

Że wspomnieć

Cedynię Płowce

Grunwald

Chocim Cecorę

I Zbaraż 

I Wiedeń

I Zieleńce

I Bój o Warszawę

Nazwany Cudem 
 Nad Wisłą



Ale wróg 
Nie odpuścił

Przyczaił się

I tylko czekał

Czekał tej chwili

By cały kraj

W morzu krwi zanurzyć

W tej nienawiści

Do krwi ostatniej


A mimo to

Jakże zwycięskie bitwy

Westerplatte

Bitwa pod Lenino

Monte Cassino

I ten jeden ogromny

Jakże krwawy bój

O Warszawę

Powstanie Warszawskie

Okupiony Setkami tysięcy

Setkami Tysięcy Ofiar

I jeszcze pół wieku

Cierpień Narodu

Który do cna wyzuty był


Ze swojego majątku

Bo nawet kamień

Był li tylko

Majątkiem Partii

Której jakże wszystko

Przeszkadzało

I Naród Wolność

I Niepodległość

I nawet Bóg

I nawet Kościół

I wspominasz
Czcigodny Księże Arcybiskupie

Pierwszy Pasterzu Diecezji Gdańskiej

Podczas uroczystej 
Mszy Św.

W tej największej Świątyni

 

Z czerwonej cegły

Wspominasz 
W swojej homilii

Ile mamy w Polsce

Tych Świętych Żołnierskich

Miejsc Pamięci

I Pól Bitewnych

Ale i Miejsc

Pełnych bólu

Pełnych niepotrzebnych

Masowych Mogił

Świadectw potwornych zbrodni

A wszystko po to

Bo przecież

Polski miało nie być



Jakże pełen krwi

I cierpienia i bólu

Jest Zamojszczyzna

Gdzie nawet

Rodzicom odbierano Dzieci

I całymi transportami

Dostarczano do Rzeszy

Tej jednej wielkiej

Ojczyzny Szatana



Jakże pełne 
Cierpienia i bólu

Są Prastare 
Polskie Ziemie

Podole i Wołyń

I Wilno i Lwów

Kamieniec Podolski

Chocim i Zbaraż



Ile tej Polskiej Krwi

Musiało się przelać

By nastała

Niepodległość i Wolność

A gdy już jest

Znowu ile chmur


Ilu zdrajców

Ilu handlarzy 
Kręci się

Dookoła 
By znowu nią kupczyć

I znowu rozdrapać



I po kawałku

Skrycie przed Narodem

Za każdą cenę sprzedać



 
Za rzekomą Prywatyzację

Za rzekomą 
Zdrowszą ekonomię

Że na cokole pomnika

W Gdańsku

Maria Konopnicka

Znowu przypomina 
Swoją
Rotę

Chodzili tu Niemce

Chodzili odmieńce

Sprzedaj chłopie ziemię

Będziesz miał czerwieńce

A mój Niemcze

Idźże kędy raczysz

Ale Polskiej Ziemi

Nigdy nie zobaczysz

Nigdy nie zobaczysz


I przypominasz nam
I upominasz nas

Czcigodny Ojcze Święty

Święty Ojcze Święty

Janie Pawle II

Pilnujcie Polski

Bo Wolność i Niepodległość

Nie są danymi
Raz na zawsze

Bo nie są


 








I znowu nowe chmury

I nowe 
Huragany ciągną

Nad świat

Nad Europę
A chcą i nad Polskę



Ale też póki co

I ogromnym łukiem

Omijają Naszą Świętą

Świętą od 
Tylu wieków już

Jasną Górę

 
Więc póki co

I piękne błękitne Niebo

Mamy w całej Polsce

I daj nam Boże

Że już tak będzie
Tak bęzie zawsze


Że dane będzie Polsce

Całymi wiekami

Oddychać Pokojem

I wołamy
W modlitwie

Całego Narodu Polskiego

Za Ojczyznę

Amen Amen Amen

Jezus Chrystus Panem
By po wiek wieków

Miał swój Majestat

W Polsce

Przed całym światem
I wołamy 
W codziennej Modlitwie
Jasnogórskiego Apelu
Maryjo Królowo Polski 

Jestem 
Przy Tobie
Pamiętam 
Czuwam
Trwam

Na zawsze

Na zawsze
Na zawsze
Zawsze i Na zawsze

Amen

Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
15.08.2017

Od autora

Także w Kościele p.w. Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku  w Dniu Święta 15 Sierpnia , w czas uroczystej Mszy Św. , celebrowanej przez  abp. dr Sławoja Leszka Głódzia w asyście biskupów pomocniczych oraz Kapłanów z całej Diecezji, w uroczystej homilii  Metropolita Gdański  przypomniał i zwycięskie i trudne dzieje Polski, zawsze jednak pełne Wiary , mimo wielu klęsk i ogromnych cierpień całego Narodu. Bo cóż nie wyprawiali z Polską  jej sąsiedzi, gdy tylko popadło Nasze Państwo w czas kryzysu, sporów , w czas podziałów, także jego hierarchów - wymazywali z mapy Europy, zamieniając poszczególne jego regiony w kolonie, wprowadzali swoje prawo, które z prawem nie miało nic wspólnego, jako systemem ładu moralnego, zabraniając ojczystej mowy, zabraniając Wiary...Nie mogąc złamać Ducha Narodu - wywozili do łagrów, do obozów koncentracyjnych albo zwyczajnie wycinając w piec, rabując dorobek i paląc domostwa, jak na Zamojszczyźnie, jak na Wołyniu i Podolu, jak w Warszawie podczas Powstania Warszawskiego, ale i podczas całej okupacji niemieckiej i tzw. rosyjskiej i radzieckiej. I pomimo ogromu potęg, jakim były Austria, Rosja i Prusy w wieku XVIII - nadszedł taki czas, że wszystkie trzy potęgi rozsypały się w proch i na ich gruzach powstała Polska... . Czyż to nie był cud   ? Kolejny cud - powstrzymanie nawały bolszewickiej w 1920 roku, czego ukoronowaniem była zwycięska Bitwa o Warszawę, zwana Warszawską i Cudem nad Wisłą? Owoce zwycięstwa dane były Narodowi Polskiemu wówczas, gdy Naród Polski był w czas zjednoczony...i w jedności potrafił przygotować obronę...Gdy władzę przechwycili zdrajcy i targowiczanie czyli tzw. obywatele świata, rezydujący w Polsce od wieków - były z tego tylko same kłopoty - rabunek mienia, upodlenie Narodu, bestialskie morderstwa aż po granice ludobójstwa.  ...Przez Ziemie Polskie zawsze przebiegała ta pierwsza linia walki Zła z Dobrem, walka Ładu Moralnego -z Chaosem, z Bezładem, z systemem totalitarnym Niemiec i Rosji, z których to państw i jedno i drugie dążyło do hegemonii nad całym światem, co widać także i dzisiaj..... I jeśli nawet Polacy dali się połknąć przez te wielkie imperia, to jednak nigdy przenigdy nie dali się strawić, co już zauważył Jan Jakub Rousseau w wieku XVIII, w dobie totalnego unicestwiania Rzeczypospolitej aż po zupełną likwidację i rozszarpanie pomiędzy siebie..., wskutek czego do swojej całości Polska nie powróciła jeszcze  do dzisiaj. Ale daj Bóg, by jednak powróciła w postaci mocnej Unii Międzymorza..., jako to skuteczne zabezpieczenie przed kolejnymi zagrożeniami....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz