Bo
cała Polska
Tronem
Jezusa Chrystusa
Jakże
jest o Kim Pamiętać
I
jakże bardzo
Jest
Kogo
Odwiedzać
Bo
iluż Ciebie Polsko
W
swoich dłoniach Niosło
I
iluż było
Tym
kamieniem
Na szaniec
Ciskanym
przez
I
ile jest tych długich
Dołów
Śmierci
Ile
pól bitewnych
I
ile Victorii
Że
wspomnieć
Cedynię
Płowce
Grunwald
Chocim
Cecorę
I
Wiedeń
I
Zieleńce
I
Bój o Warszawę
Ale
wróg
Nie odpuścił
Nie odpuścił
I
tylko czekał
Czekał
tej chwili
By
cały kraj
W
morzu krwi zanurzyć
W
tej nienawiści
Do
krwi ostatniej
A mimo to
Jakże
zwycięskie bitwy
Bitwa
pod Lenino
Monte
Cassino
I
ten jeden ogromny
Jakże
krwawy bój
O
Warszawę
Powstanie
Warszawskie
Okupiony
Setkami tysięcy
Setkami
Tysięcy Ofiar
I
jeszcze pół wieku
Cierpień
Narodu
Który
do cna wyzuty był
Ze
swojego majątku
Bo
nawet kamień
Był
li tylko
Majątkiem
Partii
Której
jakże wszystko
Przeszkadzało
I
Naród Wolność
I
Niepodległość
I
nawet Bóg
I
nawet Kościół
Czcigodny
Księże Arcybiskupie
Pierwszy
Pasterzu Diecezji Gdańskiej
Podczas
uroczystej
Mszy Św.
Mszy Św.
W
tej największej Świątyni
Z czerwonej cegły
Wspominasz
W swojej homilii
Tych
Świętych Żołnierskich
Miejsc
Pamięci
I
Pól Bitewnych
Ale
i Miejsc
Pełnych
bólu
Pełnych
niepotrzebnych
Masowych
Mogił
Świadectw
potwornych zbrodni
Bo
przecież
Polski
miało nie być
Jakże
pełen krwi
I
cierpienia i bólu
Jest
Zamojszczyzna
Gdzie
nawet
Rodzicom
odbierano Dzieci
I
całymi transportami
Dostarczano
do Rzeszy
Tej
jednej wielkiej
Ojczyzny
Szatana
Jakże
pełne
Cierpienia i bólu
Cierpienia i bólu
Są Prastare
Polskie Ziemie
Polskie Ziemie
Podole
i Wołyń
I
Wilno i Lwów
Kamieniec
Podolski
Chocim
i Zbaraż
Ile
tej Polskiej Krwi
Musiało
się przelać
By
nastała
Niepodległość
i Wolność
A
gdy już jest
Znowu
ile chmur
Ilu
zdrajców
Ilu
handlarzy
Kręci się
Dookoła
By znowu nią kupczyć
I
znowu rozdrapać
I
po kawałku
Skrycie
przed Narodem
Za
każdą cenę sprzedać
Za
rzekomą Prywatyzację
Za
rzekomą
Zdrowszą ekonomię
Zdrowszą ekonomię
Że
na cokole pomnika
W
Gdańsku
Znowu
przypomina
Swoją
RotęSwoją
Chodzili
tu Niemce
Chodzili
odmieńce
Sprzedaj
chłopie ziemię
Będziesz
miał czerwieńce
A
mój Niemcze
Idźże
kędy raczysz
Ale
Polskiej Ziemi
Nigdy
nie zobaczysz
I przypominasz nam
I upominasz nas
Czcigodny
Ojcze Święty
Święty
Ojcze Święty
Janie
Pawle II
Pilnujcie
Polski
Bo
Wolność i Niepodległość
Nie
są danymi
Raz na zawsze
Nad
świat
Nad
Europę
A chcą i nad Polskę
A chcą i nad Polskę
Ale
też póki co
I
ogromnym łukiem
Omijają
Naszą Świętą
Świętą
od
Tylu wieków już
Jasną
Górę
I
piękne błękitne Niebo
Mamy
w całej Polsce
I
daj nam Boże
Że
już tak będzie
Tak bęzie zawsze
Tak bęzie zawsze
Że
dane będzie Polsce
Całymi
wiekami
Oddychać Pokojem
I
wołamy
W modlitwie
Całego
Narodu Polskiego
Za
Ojczyznę
Jezus
Chrystus Panem
By
po wiek wieków
Miał
swój Majestat
W
Polsce
Przed
całym światem
I wołamy
W codziennej Modlitwie
Jasnogórskiego Apelu
Maryjo Królowo Polski
Jestem
Przy Tobie
Pamiętam
Czuwam
Trwam
I wołamy
W codziennej Modlitwie
Jasnogórskiego Apelu
Maryjo Królowo Polski
Jestem
Przy Tobie
Pamiętam
Czuwam
Trwam
Na
zawsze
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław
J. Zieliński
15.08.2017
Od autora
Także w Kościele p.w. Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku w Dniu Święta 15 Sierpnia , w czas uroczystej Mszy Św. , celebrowanej przez abp. dr Sławoja Leszka Głódzia w asyście biskupów pomocniczych oraz Kapłanów z całej Diecezji, w uroczystej homilii Metropolita Gdański przypomniał i zwycięskie i trudne dzieje Polski, zawsze jednak pełne Wiary , mimo wielu klęsk i ogromnych cierpień całego Narodu. Bo cóż nie wyprawiali z Polską jej sąsiedzi, gdy tylko popadło Nasze Państwo w czas kryzysu, sporów , w czas podziałów, także jego hierarchów - wymazywali z mapy Europy, zamieniając poszczególne jego regiony w kolonie, wprowadzali swoje prawo, które z prawem nie miało nic wspólnego, jako systemem ładu moralnego, zabraniając ojczystej mowy, zabraniając Wiary...Nie mogąc złamać Ducha Narodu - wywozili do łagrów, do obozów koncentracyjnych albo zwyczajnie wycinając w piec, rabując dorobek i paląc domostwa, jak na Zamojszczyźnie, jak na Wołyniu i Podolu, jak w Warszawie podczas Powstania Warszawskiego, ale i podczas całej okupacji niemieckiej i tzw. rosyjskiej i radzieckiej. I pomimo ogromu potęg, jakim były Austria, Rosja i Prusy w wieku XVIII - nadszedł taki czas, że wszystkie trzy potęgi rozsypały się w proch i na ich gruzach powstała Polska... . Czyż to nie był cud ? Kolejny cud - powstrzymanie nawały bolszewickiej w 1920 roku, czego ukoronowaniem była zwycięska Bitwa o Warszawę, zwana Warszawską i Cudem nad Wisłą? Owoce zwycięstwa dane były Narodowi Polskiemu wówczas, gdy Naród Polski był w czas zjednoczony...i w jedności potrafił przygotować obronę...Gdy władzę przechwycili zdrajcy i targowiczanie czyli tzw. obywatele świata, rezydujący w Polsce od wieków - były z tego tylko same kłopoty - rabunek mienia, upodlenie Narodu, bestialskie morderstwa aż po granice ludobójstwa. ...Przez Ziemie Polskie zawsze przebiegała ta pierwsza linia walki Zła z Dobrem, walka Ładu Moralnego -z Chaosem, z Bezładem, z systemem totalitarnym Niemiec i Rosji, z których to państw i jedno i drugie dążyło do hegemonii nad całym światem, co widać także i dzisiaj..... I jeśli nawet Polacy dali się połknąć przez te wielkie imperia, to jednak nigdy przenigdy nie dali się strawić, co już zauważył Jan Jakub Rousseau w wieku XVIII, w dobie totalnego unicestwiania Rzeczypospolitej aż po zupełną likwidację i rozszarpanie pomiędzy siebie..., wskutek czego do swojej całości Polska nie powróciła jeszcze do dzisiaj. Ale daj Bóg, by jednak powróciła w postaci mocnej Unii Międzymorza..., jako to skuteczne zabezpieczenie przed kolejnymi zagrożeniami....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz