Przecież to oni
Niczego nie widzą
Przecież to
oni
Niczego nie słyszą
Przecież to
oni
Nie wiedzą co
robią
Przecież to
oni
Zupełnie nie
wiedzą
Dokąd dziś
idą
Łopata i łom
I tylko ten
wzrok
Skierowany
na buty
Ani to człowiek
Ani manekin
I nawet w
sobie
Nie ma nic z
kukły
Zdolność myślenia
Stracił już
dawno
Zdolność reakcji
Strzeż Panie
Boże
By te dziwne
okazy
Kiedykolwiek miały
Mają gdzieś
w sobie
Zaszyty
program
Dokąd się włamać
Kogo pałować
O szóstej
rano
Kogo z domu
zabrać
Z miejsca
chociażby
Na kwartał
zamknąć
Jeśli jest taki
Gorliwy obywatel
Przeto niech sobie
Za nic posiedzi
A
konstytucja
A demokracja
A prawo
kultura
Dobry obyczaj
Tych haseł
oni
Zupełnie nie
znają
Znany im tylko
Siła
Siła i buta
Siła i pycha
Wyprane mózgi
Wyprane sumienie
Tacy sami
tworzyli
Szpicę
Stalina
Tacy sami
tworzyli
Szpicę
Hitlera
Lecz ich już dawno
Zmiótł wiatr
historii
I ich po prostu
Już dawno nie maI na nic
blachy
I ordery
Choćby największe
Na całą
klapę
Na Sądzie
Bożym
Każdy
znajdzie swe miejsce
I niczym stołek
Choćby najwyższy
Ważne kto
kiedy
Jakie miał
serce
Pisał przed
laty
Adam Mickiewicz
W swoim
Dramacie
Sentencje cenne
Sentencje
drogie
Kto ani razu
Nie był
człowiekiem
Temu też
człowiek
Nigdy nie
pomoże
Takoż i będzie
Na Bożym
Sądzie
Bóg weźmie
serce
To serce nigdy
Nie było
ludzkie
Na zawsze
jego miejsce
Jest w
piekle
I zakołaczą
się wszystkie stołki
I runie z
trzaskiem
Cała Wieża
Babel
I znów na
zawsze
Na zawsze
przepadną
Ci od
Stalina
I ci od
Hitlera
Kłamcy
krętacze
Karierowicze
i faryzeusze
Młyny Historii
mielą powoli
Młyny Historii
Mielą
bezbłędnie
I ten wyrok
również
Kiedyś
zapadnie
I po
wszystkie czasy
Bezwzględnie
sprawiedliwym
Wyrokiem będzie
Wobec bezprawia stajemy cisi, pokorni i bezradni, choć pełni oburzenia, buntu i sprzeciwu, solidarni z ofiarami , pośród płomyków zapalonych zniczy. Takoż było i tym razem przed gmachem Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku o godzinie 17.30 w dniu 2o marca 2025 roku. Przyszło tylu, ilu przyszło, ale sprzeciw jest i zatacza w Polsce coraz szersze kręgi. Niech ów ból Sumienia Narodu Polskiego idzie w świat jak najdalej i zaświadcza, że w Polsce nie ma miejsca na posowiecki i pohitlerowski system bezprawia i pogardy. Niech ów skonsolidowany głos, głos zwielokrotniony , nie tylko członków Klubów Gazety Polskiej , ale wszystkich środowisk - narasta i potężnieje słowami Juliana Tuwima z utworu: "Bal w Operze": " Niech Prawo zawsze Prawo znaczy. A Sprawiedliwość - Sprawiedliwość..."
Ilustracje
Archiwum InternetoweStanisław
Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
20. 03. 2025
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz