poniedziałek, 1 stycznia 2024

Orędzie szeregowego obywatela do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - Pana dr Andrzeja Dudy .

 





Orędzie 

Zwykłego Obywatela  

Do Prezydenta 

Rzeczypospolitej  Polskiej

 Pana dr Andrzeja Dudy

 


Rozumiem z Pana Noworocznego Orędzia, że będzie Pan stał na straży bezpieczeństwa Polski i Narodu Polskiego, każdego Polaka mieszkającego na Polskiej Ziemi.  Dotychczas , tj. w ciągu ostatnich lat swojej kadencji  - rzeczywiście zapisywał się Pan złotymi zgłoskami na tym polu. 

Dzięki współpracy z Rządem Mateusza Morawieckiego  - Polska stała się życzliwym Państwem dla przedsiębiorców krajowych i zagranicznych, sięgając po status silnej gospodarki, mieszczącej  się w przedziale 20 najsilniejszych pod względem gospodarczym państw świata, czego w historii nigdy 
nie było.


Polska ostatnich ośmiu lat to także kraj życzliwy i opiekuńczy wobec dzieci, wobec  młodzieży, absolwentów szkół średnich i wyższych, wobec pracowników i ich firm, wobec rencistów i emerytów. Broń Boże oddawać Polskę w ręce ekipy, w dodatku nasłanej przez Berlin, na wzór  Grupy Wagnera – by to wszystko unicestwić.


Z ogromnym bólem patrzę na to wszystko , co wyprawia z Polską Rząd Donalda Tuska, zaprzysiężony przez Pana, Panie Prezydencie mimo zastrzeżeń przez  tak wielu, iż  ów  premier to gaulaeiter , na usługach Berlina, a nie Premier R.P. 

Deklarowanie z Pana  strony, że będzie Pan stał na straży bezpieczeństwa Polski, gdy ów niemiecki złodziej już likwiduje podstawowe filary Państwa Polskiego, jak: Telewizja Polska Publiczna, Polskie Radio, Polska Agencja Prasowa, Instytut Pamięci Narodowej, Instytut Zachodni  – to chyba stanowczo za mało. Tu potrzebna mobilizacja całego Narodu  wobec faktu totalnego zagrożenia Niepodległości, a także i  zagrożenia biologicznego bytu narodowego.

Oby nie była Panu dana powtórka żywota ostatniego Króla Naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej – Jego Ekscelencji Stanisława Augusta Poniatowskiego, gdy nie mając na kim oprzeć się, w głębokim osamotnieniu
 
- w końcu ,  w obliczu rozbiorowych postanowień Sejmu Rzeczypospolitej  – zdecydował się abdykować wcześniej podpisując traktaty rozbiorowe, okrywając się hańbą przed wszystkimi pokoleniami Polaków.  W Pana przypadku jeszcze nie jest za późno, by ogłosić powszechna mobilizację wobec totalnego zagrożenia bezpieczeństwa Polski,   ale i do ostatniego dzwonka też już nie tak daleko. Jest jeszcze czas nie na deklaracje, oświadczenia, ale na zdecydowane działanie.


Jest Pan zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, które z każdym dniem
będzie osłabiał Rząd Donalda Tuska, by tym szybciej podporządkować Niemcom całą Polskę, by jak najszybciej oddać im polskie firmy a la Orlen, Azoty, Polskie Lasy, Polskie Rolnictwo, polskie rezerwy złota wraz z całym systemem monetarnym, oddać do ich dyspozycji uzbrojenie Naszej Armii.
  Niemcy przeżywają teraz załamanie gospodarcze.
Te łupy w Polsce
 okażą się im zbawienne tym bardziej, że nie tak dawno, bo w latach 1939 – 1945 grabili w Polsce wszystko, także skutecznie ogałacając cały system bankowy, monetarny,
gospodarczy, a nawet kulturę i sztukę.

 

Oświadczenie Pana Prezydenta, że Donald Tusk łamie Konstytucję  RP i wynikające z tego prawa zasadniczego – status pracownika, status firm, status spółek Skarbu Państwa – to widzi każdy  obywatel, zatroskany o losy swojej Ojczyzny. Od Prezydenta oczekuję nie oświadczeń, ale stanowczych działań, by powstrzymać likwidację Polskiej Telewizji Publicznej,  zarówno ogólnopolskiej jak i stacji regionalnych, Polskiego Radia, Polskiej Agencji Prasowej, Instytutu Pamięci Narodowej, Instytutu Zachodniego, Komisji do badania wpływów Rosji w Polsce.

Już Donald Tusk wyraził zgodę na unijne postanowienia w sprawie imigrantów. Już wypowiedział się, że w sprawie zamachu w Smoleńsku, to racje mieli Rosjanie, a Komisja Antoniego Macierewicza już również uległa likwidacji - w iście okupacyjny i pacyfikacyjny sposób.  

Oświadczeniami nie zatrzyma Pan – Panie Prezydencie – postępującej u nas Białorusi  w stylu rządów Aleksandra Łukaszenki. Nie chcę w Polsce tej ciemnej epoki, w której z każdym dniem będzie przybywać w Polsce  więźniów politycznych, ale i ofiar, cierpień dla tak wielu i u całych rodzin  stanów depresji.  

W czym zawiniły osoby zatrudnione na urzędzie kuratorów oświatowych, rzetelnie wypełniający przez lata swoje obowiązki, których teraz  wypędza się z miejsca pracy, odsądzając ich od czci i wiary, gdy inni , ale swoi  zmierzają śmiejąc się w kułak „ z celi do Brukseli”. To śmiech z Polski na cały świat, a słów  Prezydenta R.P. w tym miejscu  - ani widu ani słychu.

Zatrzymajmy się przy wyborach 15 października 2023 roku. V Niemiecka Kolumna w postaci  Platformy Obywatelskiej, Polski 2050, PSL i Lewicy -  zbojkotowała referendum. Zostało odrzucone bezwzględnie za nic mając prawie 11 mln głosów popierających założenia referendum. Winno być albo powtórzone albo uznane w obliczu  faktów utrudniania przeprowadzenia tego referendum. Dlaczego nie ma powrotu do tej idei? 11 mln głosów Polaków nie liczy się, a liczy się 11 mln głosów tzw. większości parlamentarnej, sztukowanej na przysłowiowe  łapu capu. Gdzie tu jest szacunek wobec  Obywatela i poszanowanie jego Konstytucyjnego Prawa Wyboru, na które Pan tak chętnie powołuje się.

Idźmy dalej. Napłynęło do Sądu bardzo dużo zgłoszeń o nieprawidłowości wyborów…. Są rozpatrywane tak długo i przejdą do historii jak... Zamach Smoleński!  Najpierw  posłowie elekci otrzymali nominacje, najpierw zaprzysiągł Pan – Panie Prezydencie Rząd Donalda Tuska, a komunikat o prawidłowości wyborów do Sejmu i Senatu RP – dopiero 15 stycznia, gdy już wszystko będzie  zatwierdzone i przyklepane. Jak może czuć się Obywatel w obliczu tak groteskowego poszanowania  jego elementarnego prawa. Zachwycał się Pan rekordową frekwencją w wyborach 15 października 2023 mimo iż było tak wiele sygnałów, ,że wybory w wielu lokalach trwały prawie do rana, a ci sami wyborcy, dowożeni autokarami  dosypywali głosów w tym czasie głosując w kilku lokalach na kilka albo i kilkanaście zaświadczeń uprawniających do głosowania. Winna być z miejsca powołana specjalna komisja  do zliczenia głosów i wyłowienia fałszywych głosów.
W Stanach Zjednoczonych w wyborach prezydenckich przeliczano  nawet głosy ręcznie, by oddać sprawiedliwość wyborcom i idei sprawiedliwych wyborów. To jest demokracja, a co jest u nas, w Polsce  - w obliczu takich faktów?

I dzieją się rzeczy takie, jakie dzieją się . Do Sejmu, Senatu i Rządu RP wkroczyli komedianci i rządzą jak komedianci. Usuwają z urzędów, kto się im z gęby nie podoba się, albo z szyldu organizacji, do jakiej należą. W swoim Orędziu nawet nie zażądał Pan, by te wszystkie osoby, usunięte z pracy w wyniku inwigilacji i prześladowań -  przywrócić do pracy na te same stanowiska.  Przemilczanie takich faktów, to cicha zgoda na to, co aktualnie dzieje się w Polsce.   To - choć może nie do końca świadome -  przyzwolenie na chaos, anarchię i bezprawie.

Od lat inwigilowani są przez główny trzon PO, PSL, Polski 2050 i różne barwne odłamy Lewicy  - Nasi  Najlepsi Dziennikarze z TVP INFO , z Polskiego Radia, z Polskiej Agencji Prasowej.  To wykluczanie na pułapie Holocaustu i na pułapie  prześladowania Żydów i przeciwników politycznych  z czasów Adolfa Hitlera w Niemczech zaraz po jego zwycięskich wyborach w 1933 roku. A któż o nich w tej sytuacji ma się upomnieć, jeśli nie Prezydent RP, stojący na gruncie Prawa Rzeczypospolitej?! Tu też nie ma Pana zdecydowanej reakcji. Już Jan Kochanowski pisał ogniś w „ Pieśni o spustoszeniu Podola”: „Mądry przedyskutował, ale głupi pobił”. Fakt jest bezsporny: mając służby wywiadowcze, policję, prokuraturę i wojsko, czyżby nie zasięgnął Pan opinii, kogo Pan zaprzysięga na Urząd Prezesa Rady Ministrów?!….
Czy naprawdę nie dostrzega Pan różnic pomiędzy stylem pracy  Mateusza Morawieckiego  a  stylem pracy Donalda Tuska, który nie ma żadnego stylu i żadnego programu na rozwój Polski ?!  Podejmowanie decyzji na zasadzie: „ wydaje się,” „a może”,” a jednak”, -  jeszcze z tym zdrajcą deklaruje Pan wolę współpracy, gdy to gremium myśli tylko o jednym – jak i to jak najszybciej pozbawić Pana Urzędu Prezydenta, może nawet i drogą zamachu, jak to zrobili z Profesorem Lechem Kaczyńskim i całą delegacją Państwa Polskiego,  udającą się do Katynia… 10 kwietnia 2010 roku! Już teraz nie szczędzą sobie z Pana Osoby , ale i z Pana Urzędu - kpin i pogardy.













Teraz jak nigdy dotąd  
Naród Polski chce mieć mądrego silnego Prezydenta – bez kompromisów i uległości, ze stanowczymi rozważnymi decyzjami  - na miarę zaistniałej sytuacji, ale i podejmowanymi w odpowiednim czasie. Ma Pan wszelkie predyspozycje, by sprostać temu wyzwaniu. My Polacy, którym droga jest Nasza Ojczyzna – Wolna, Niepodległa, Demokratyczna – jesteśmy z Panem, ale i Pan – Panie Prezydencie -
 niech nas nie skazuje na tę jedyną szansę walki o Polskę w postaci demonstracji, jaka zapowiadana jest  
chociażby na 11 stycznia 2024 roku. Nasze Państwo jest przecież na tyle sprawne, by w sposób prawny przeciwstawić się tej fali przemocy, anarchii, sobiepaństwa i służalstwa wobec Berlina i Moskwy, chcąc doprowadzić Polskę do uległości i poniżenia.

Boże Błogosław Polsce , Prezydentowi i Narodowi Polskiemu.











Ilustracje

Archiwum Internetowe

Stanisław Józef Zieliński

Tekst

Stanisław Józef Zieliński

01.01.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz